zmarszczki na duszy
mogłam tańczyć z tobą
do białego rana
mogłam dzielić się snami
pragnęłam aby twoje myśli
należały również do mnie
przepraszam za wszystkie minuty
którymi cię obarczałam
chciałam dostrzec w tobie
niebo dla wspomnień
zaznać dotyku
który jest mi zabroniony
byłeś smutkiem
zdobiącym usta
byłeś łzami które drążyły skałę
i choć nie zapomnę
tego snu
choć życie zakołacze do drzwi
tęsknota otuli mnie skrzydłami
miłość stanie się pamiątką
po niedokończonej autobiografii
zostanie mi po tobie
kilka zmarszczek
na duszy
Dodaj komentarz