odwrócić wieczność
płynę pod prąd rzeczywistości
każdy kolejny krok
znaczy drogę
za margines czasu
każde ustępstwo
na rzecz ciszy
kojarzy się z lękiem
tylko zbyt prędko przeżytym
pogrążać się w smutku
kolidować
z każdym jasnym uśmiechem
to wszystko wiedzie
ku peregrynacji
ku niewysłowionym myślom
zatańczmy
póki płonie w nas życie
a świat zasypia
w objęciach
wszystkie moje sny zmierzają
ku przeszłości
przyjdź zanim świt wskrzesi
nasze właściwie imię
dobrobyt jutra to raj
jaki dobrowolnie mnie zniewala
odkryj pustkę
by odwróciła wieczność
Dodaj komentarz